Przez jednych uważana za wiedźmę, przez innych za wieszczkę o
niespotykanym darze przepowiadania przyszłości. Kim w rzeczywistości
była Matka Shipton i czy znajdziemy w jej wizjach informacje dotyczące
także naszych czasów?
Przyszła na świat jako Urszula Southeil w 1488 r. Została powita w
jaskini w Knaresborough niedaleko Yorkshire. Jaskinia, w której się
urodziła, już wcześniej słynęła z wielu niezwykłych właściwości.
Pieczara usytuowana była bowiem wzdłuż rzeki Nidd, której woda sączy się
z podziemnego jeziora. Głośno było o cudownym działaniu cieczy, która
posiadała rzekomo właściwości lecznicze dla całego organizmu. Nie tylko
owe dziwne miejsce, w jakim przyszła na świat Matki Shipton, miało
jednak wpłynąć na jej niezwykłość.
Matką przyszłej wieszczki była piętnastoletnia Agata, a ojcem - zgodnie z
krążącymi wówczas legendami - ponoć sam szatan. W chwili narodzin
Urszuli, jej rodzicielka podobno poczuła zapach siarki w jaskini oraz
usłyszała grzmoty. Niemowlę, które wydała na świat Agata, było
niesłychanie szpetne, dlatego też do małej Urszuli przylgnęło określenie
"dziecko diabła". Zresztą wraz z jej dojrzewaniem, sytuacja nie uległa
zmianie i przez cale swoje życie Matka Shipton była ucieleśnieniem
brzydoty. Jej sylwetkę charakteryzowała krzywa postawa ciała; nie można
też było nie zwrócić uwagi na jej ogromną głowę oraz krzywy nos. Na jej
twarzy roiło się zaś od brodawek.
Pierwsze dwa lata swojego życia spędziła w grocie, w której przyszła na
świat, po czym porzucona przez matkę, która wstąpiła do klasztoru,
oddana została na wychowanie parze wieśniaków. W wieku 24 lat wyszła za
mąż za Toby’ego Shiptona, który trudnił się ciesielstwem. Od tamtego
momentu Urszulę zaczęto określać mianem Matki Shipton. Był to przydomek o
tyle dziwny, że kobieta nigdy nie posiadała potomstwa.
Poza dość niezwykłym wyglądem, który sprawiał, że wyglądała jak
najmroczniejsze postacie z bajek dla dzieci, już od dziecka Urszula
wyróżniała się także nadnaturalnymi zdolnościami
– darem przepowiadania przyszłości. Swoją mocą chętnie się dzieliła i
nigdy nie odmawiała pomocy innym. Pomimo braku wykształcenia, posiadła
ogromną wiedzę, m. in. na temat Biblii. Ludzie z jej otoczenia byli pod
wrażeniem jej znajomości tej świętej księgi. Matka Shipton wielokrotnie
cytowała zawarte w niej proroctwa i w ramach swojej codziennej,
rutynowej działalności, potrafiła powoływać się na konkretne przykłady.
Urszula w ciągu swojego życia szczegółowo przepowiedziała i opisała
wiele znaczących dla ludzkości wydarzeń. Swoje proroctwa zapisywała
najczęściej w formie wierszy. Niektóre z nich do dziś robią wielkie
wrażenie. Żyjąca za panowania Henryka VIII prorokini przepowiedziała
monarsze zwycięstwo nad Francją w 1513 roku. Trafnie zapowiedziała
również nadejście wielkiego pożaru, który strawił Londyn w 1666 r. Do
innych jej niezwykłych wizji, które potem się urzeczywistniły, należy
zaliczyć jej zapowiedź utraty znaczenia przez Kościół, koniec dominacji
tej instytucji oraz śmierć Marii Stuart.
Wszystkie te przepowiednie spełniły się już wieki temu, ale Matka
Shipton przepowiedziała także wydarzenia, które rozegrały się w czasach
nam bliskich. Żyjąca w XV w. kobieta zapowiadała m.in. nadejście epoki
wielkich odkryć, które zaowocują pojawieniem się niezwykłych nowinek
technicznych. Wieściła wynalezienie maszyn rolniczych, ułatwiających
ludziom życie i pracę i choć trudno w to uwierzyć - pojawienie się
Internetu.
"Wokół świata ludzkie myśli zaczną przelatywać, szybko jak w mgnieniu oka" -przewidywała kobieta.
W jej wizjach nie zabrakło prognoz związanych z pojawieniem się
telewizji oraz łodzi podwodnych, umożliwiających ludziom podbój mórz i
oceanów.
Matka Shipton przewidziała też najbardziej dramatyczne wydarzenia, które
dotknęły ludzkość w XX i XXI wieku. W jej widzeniach pojawił się Adolf
Hitler. Przepowiadając odległe wydarzenia, dostrzegła pożogę wojenną,
jaka rozpęta się w całej Europie. W jednym ze swych proroctw
zapowiedziała również użycie broni jądrowej, a także ataki na WTC.
Wieszczka miała też przeświadczenie o nadejściu ery licznych klęsk
żywiołowych. Zapowiedziała ich znaczną intensyfikacją, twierdząc, że
powodzie, susze oraz trzęsienia ziemi staną się dla ludzi chlebem
powszednim.
Co ciekawe, trafnie przepowiedziała też datę swojej śmierci, przewidując
ją na rok 1561. Miejsce jej pochówku nie jest znane, ale jak głosi
miejscowa legenda, na jej grobie położony został kamień, na którym
widnieje napis: "Tu leży ta, która nigdy nie rozminęła się z prawdą, a
jej umiejętności przewidywania pozostaną znane na zawsze, podobnie jak
jej nazwisko."

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz